czwartek, 18 czerwca 2015

Jubileusz

Z okazji okrągłej liczby 10 000 wyświetleń jako autor bloga pragnę się podzielić ze wszystkim nieznanym do tej pory informacją. Chodzi mianowicie o to, iż w toku postępowania przygotowawczego przeciwko autorowi bloga (tak, sekta dawno temu złożyła doniesienie za to, że piszę się o nich prawdę) organizacja z Czatachowy reprezentowana w osobie samego jej guru posłużyła się jako argumentem w tym postępowaniu fałszywym zeznaniem jakoby kontaktowała się ona z moją osobą celem wyjaśnienia opisywanych tutaj zdarzeń co jest absolutnym kłamstwem bo nigdy taka sytuacja nie miała miejsca, nigdy sekta w swojej chorej miłości i miłosierdziu nie podjęła choćby najdrobniejszej próby kontaktu. Jak widać nie cofnie się ona przed niczym by przydać sobie blasku, a kłamstwo jako argument rzucone w tak poważnej sprawie jest dla jej członków zaledwie błachostką. 

Zachęcam wszystkich ludzi dobrej woli do aktywnego uczestnictwa w udostępnianiu treści tego bloga pamiętając, iż "do tego by zwyciężyło zło wystarczy obojętność ludzi dobrych". Nie pozwólmy by łajdactwo i patologia była skrywana pod szlachetnymi ideami ogłupiając coraz to nowych ludzi.

Pozdrawiam serdecznie

49 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O katastrofo te 10 000 pewnie z powodu ciekawości tu zaglądnęło.Bo ja tak. Na otwartych spotkaniach bywa ok 15 000 osób. Nie należę do wspólnoty ale popieram jej działalność. Kto cię skrzywdził ? i skąd te obrażliwe teksty? Mądry człowiek najpierw zapoznaje się z tematem potem się wypowiada. Jakoś tych zwolenników wam brakuje i posty wygasają. Pozdrawiam więcej tu nie zaglądnę bo nie podzielam waszego zdania.

      Usuń
    2. Dobrze piszesz najpierw trzeba zapoznać się z tematem i znać go od podszewki, żeby na ten temat coś pisać, Te tysiące ludzi na spotkaniach (którymi się chwalicie w rozmaity sposób), to osiągnięty, wytyczony cel,osiągnięty po trupach do celu, bo za tym idzie ogromna kasa i o to właśnie chodzi ,to jest największy bożek,to jest największy sukces.(rozwody cywilne,rozwody kościelne)
      W Czatachowie nastąpiły zmiany-ZOSTAŁO POZAMIATANE.
      Ciekawe, czy z tych pięknych modlitw, śpiewów na chwałę Pana,które mają zatuszować prawdziwe oblicze, Pan się tak cieszy? ale o tym dowiemy się na wasze szczęście dopiero kiedyś, teraz możecie chwalić się fotkami z tysiącami ludzi,tumanić ich,chwalić się proroctwami,uzdrowieniami, które tak naprawdę nie wiadomo od kogo pochodzą,( jasnowidztwo, okultyzm,a może wybrany lud?, który wie nawet gdzie idą dusze zmarłych) którzy nie wiedzą tak naprawdę, co za tym stoi(ogromna pycha, bezwzględność).
      Posty wygasają?. bo z wiatrakami nie ma co "walczyć".

      Usuń
    3. Równie dobrze można powiedzieć, że na sekciarskie spotkania ludzie przychodzą z ciekawości, choć najpewniej drugim powodem jest potrzeba wybielenia się, przydania sobie rzekomej szlachetności skoro ma się coś na sumieniu wszak w modzie jest ostatnio obnoszenie się ze swoją wiarą, dźwięczenie jak dzwon co robi wiele hałasu, ale pusty w środku.

      Skoro mądry człowiek wpierw zaznajamia się ze sprawą to zastosuj się do tej reguły miast innych pouczać bo ani to szczególnie rozsądne ani uczciwe, odp. na zadanie pyt. są tutaj dostępne. I skończ bredzić o tym, że posty wygasły bo wszystkie są aktywne, a obecnie jest ponad 54 000 wyświetleń i oby sławiła się dalej wieść o patologi z Czatachowy co ma się za uduchowioną ekipę wybrańców.

      Usuń
  2. Brawo mam nadzieję że byłeś na spotkaniu jeśli nie a tak pewnie jest życzę Tobie rychłego nawrócenia właśnie tam w Czatachowej. Masz dużo do opowiadania w trakcie spowiedzi ale nie bój się Jezus jest miłosierny i dla Ciebie co ważne cały czas czeka na Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dużo do opowiadania w trakcie spowiedzi? A skąd niby możesz to wiedzieć i kto dał Ci prawo w ten sposób osądzać kogokolwiek Panie Nawrócony? Skup się raczej na swoich występkach, pycha Ci zalewa zdrowy rozsądek- oto co oznacza bycie nawróconym według sekciarskiej patologii, pycha i zawiść. Trzymać się z daleka.

      Usuń
    2. Witam, proszę o pilny kontakt.
      Ludzkie zdrowie i życie zależy od Twojej współpracy.
      pethafsyp@gmail.com

      Usuń
  3. Łączę się z wszystkimi osobami, które cierpią z powodu działalności tego zgromadzenia i pseudonawróconych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za idiota założył ten blog...

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za idiota założył ten blog...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można by odwrócić, co za idioci po przeczytaniu tego bloga jeszcze jeżdżą na te spotkania?

      Usuń
    2. O.Marcin Ciechanowski egzorcysta z Jasnej Góry w ubiegłym tygodniu na kazaniu mówił " nie trzeba uczestniczyć w modlitwach o uzdrowienie, Jezus wie co nam dolega, wystarczy pokora , stanąć w prawdzie ,aby mógł nas uzdrowić.."

      Usuń
  6. Kto jest taki pewien na 100%, że te wszystkie uzdrowienia o których się pisze na forum pochodzą od Św.Ducha, przecież Szatan ojciec kłamstwa też potrfi czynić cuda ,tym bardziej,że jest tyle kłmastwa,nieprawości z drugiej strony.

    OdpowiedzUsuń

  7. Magdalena
    28 lutego 2015 at 15:44
    Podrzucam link do części kazania o. Daniela. Tu akurat wymienia wszystko, od czego człowiek powinien trzymać się z daleka. Tylko tyle, że pójście pod skrzydła tego księdza, to jak wpaść z deszczu pod rynnę. To m.in. na jego mszach i spotkaniach jest dużo demonicznych manifestacji. To tam była moja znajoma – nie poleca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Do Gosia,
    myślę ze wiele osób czyta tak jak ja. Ale o czym tu pisać? wszystko jest już napisane. To jest sprawa dla władz kościoła, które widać, że pilnują żeby z tego wszystkiego większe bagno nie powstało. Gazetka pod nadzorem ( pokaż mi inną gazetkę kościelną, która musi mieć tego typu pozwolenie za każdym razem zanim się ukaże), ograniczono spotkania na stadionie (są tylko w zimie w hali), zgoda za każdym razem na transmisję na żywo i to tylko mszy św. Wspólnota się pilnuje na każdym kroku, żeby nie podpaść, jednak nie ma w tym prawdziwej chęci zmiany, wszystko co tam się dzieje jest podszyte ideologią a ta co najwyżej może udawać idee chrześcijaństwa gdzie chodzi o nawrócenie serca, zobaczenie w innych ludziach dobra, miłości, daru, Jezusa i uznanie swojej grzeszności. Tam tego nie ma, tam jest pouczanie , uważanie się za wybrańców i walka ze złem ,które się kryje w innych. Cały dramat tej sytuacji polega na tym, że cześć osób w to zaangażowanych myśli, że w katolicyzmie chodzi o uzdrawianie,wyzwalanie, pouczanie, egzorcyzmowanie czyli walkę ze złem. Wiele osób podpiera się argumentem licznych owoców jako znaku działania Ducha św, jest jednak jeden owoc, który jest probierzem tego czy coś jest od Ducha św to dar jedności. Jeżeli są rozdarte relacje, a szczególnie małżeństwa w wyniku działania mimJ to coś jest nie tak, bo dla Boga jedność małżeństwa to świętość ważniejsza niż wszystkie wspólnoty tego świata.

    OdpowiedzUsuń
  9. No i chyba już nie ma "egzorcysty" w Czatachowie i tak częstych pielgrzymek do Medjugorii?

    OdpowiedzUsuń
  10. Egzorcysty tam nigdy nie było i to należy powiedzieć jasno.
    Egzorcysta to ksiądz wyznaczony przez biskupa miejsca, do świadczenia posługi egzorcyzmowania. Taka osoba powinna pracować bardzo ściśle z psychiatrą lub psychologiem o dużym doświadczeniu klinicznym. Jeżeli egzorcyzmy odprawia ksiądz do tego nieuprawniony to dochodzi nie tylko do nadużycia stanowisk/funkcji i złamania zasady posłuszeństwa biskupowi ale ma to również znamiona przestępstwa. Ponieważ ludzie, którzy poddają się takim egzorcyzmom zostają oszukani myśląc, że jest to wszystko w zgodzie z prawem kościelnym. Przez analogię to taka jakby ktoś nie miał uprawnień ratownika WOPR-u, ubrał sobie koszulkę ratownika, usiadł na plaży i wywieszał flagi, takie wprowadzenie ludzi w błąd jest karalne bez względu na to jak ratownik przebieraniec dobrze pływa. Inna sprawa jest taka, że bez konsultacji psychiatrycznej (nie chodzi o godzinną rozmowę ale o długi proces) nie powinno się zaczynać egzorcyzmów bo tego typu praktyki mogą trwale w przypadku nie których zaburzeń pogorszyć stan psychiczny penitenta. Pogorszenie to wiąże się zawsze z ogromnym cierpieniem takiej osoby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie. ..czy Wy wogole macie pojęcie o czym piszecie,jeżeli ktoś nie miał styczności ze złym duchem to niech się nie wypowiada.Jestem osobą świecką i nie z mimj.Dla osób zniewolonych i opetanych nikt nie chce podać ręki w Naszych diecezji bo....nie ma problemu a jednak problemy są ludzie potrzebują pomocy i dlatego jeżdżą do Czatachowy i Chwała Panu za Tego cudownego kaplana.

      Usuń
    2. Faktycznie, widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Współczuję tym, których bliscy są w tym zgromadzeniu i zajmuje się nimi ten cudowny ks.o. Daniel. Jeśli, ktoś chce, aby w jego życiu przykazaniami były pycha, egoizm i wyuzdanie to polecam tą wspólnotę, szczególnie dla charakteropatów to wolność i szczęście ale to chore szczęście i chora wolność.

      Usuń
  11. W takim razie był egzorcysta przebieraniec.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dlatego ks.proboszcz mojej parafii powiedział "mamy problem z o.Danielem, bo on nikogo nie słucha".
    Myślę, że biskup Czaja nie z zazdrości jak to sugerują członkowie tego zgromadzenia, tylko z wielkiej odpowiedzialności zasygnalizował problem najdelikatniej jak tylko można było zdając sobie sprawę z powagi sytuacji i chwała mu za odwagę.
    Dlatego dopóki nie będzie chęci prawdziwego nawrócenia i wszystko będzie podszyte ideologią, pychą tak będzie. Pilnowanie, aby gazetka była poprawna niczego nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  13. O wspólnocie i ks. o. Danielu jest tu wiele napisane. Nie chcę się powtarzać, ale szczególnie cenne i prawdziwe są komentarze -trop.
    Każdy ma wolną wolę (bynajmniej powinien mieć) i wierzy w co chce, ja wierzę w Jezusa, ale wierzę też w istnienie Szatana. Myślę, że będąc na takim spotkaniu i słysząc demonstrację Szatana, to u każdego wierzącego człowieka powinno budzić to refleksję, zastanowienie się nad swoim życiem. Tymczasem spotkania te często służą czemuś innemu.Traktowane są jak kabarecik, teatr....(nie chcę tu pisać o szczegółach) . Myślę też, że nie ma tu co bronić o.Daniela.

    OdpowiedzUsuń
  14. "Ciekawa informacja jest na stronie sanktuarium na przeprośnej górce z której to jasno wyniki iż zakonnicy tudzież tamtejsi księża odcinają się całkowicie od tych imprez i udzielają tylko miejsca na prośbę biskupa. Zastanawiające. Bardzo ciekawa jest też taka neoficka zajadłość na forach ze strony członków wspólnoty."

    To co Pan napisał mówi wiele..

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. jak w grupach AA dochodzi do fascynacji liderem i rozpadu związków to winien jest w dużej części lider, nastąpiła zamiana przywiązania z butelki na przywiązanie do lidera. Lider grupy AA powinien mieć wiedze na temat takich mechanizmów i na pewno ma ale fajnie jest być takim jakby Bogiem dla maluczkich. Jak Ci taki wtórnie uzależniony odpowie? dzięki temu człowiekowi jestem wolny, uzdrowiony, co za wspaniały lider. (czyżby?)

    warto zapoznać się z tak zwanym syndromem grupowego myślenia
    to w kwestii tego czy wiele osób może się mylić. Historia pokazuje, że tak i to bardzo.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_grupowego_my%C5%9Blenia

    Nie wiem czy chodzi o to samo ślubowanie posłuszeństwa papieżowi, o którym ja wiem. Wyglądało to tak,że członkowie wspólnoty, która na wzór swojego lidera wszędzie gdzie się da widzi zagrożenia duchowe zobaczyła je także we właśnie wybranym papieżu Franciszku, w nim akurat to zobaczyli masona;) o. Daniel wtedy zaordynował publiczne ślubowanie posłuszeństwa. Jednak warto zwrócić uwagę, ze w kościele nie ma takiego zwyczaju żeby świeccy ślubowali posłuszeństwo papieżom, gdyby było to potrzebne to zostało by wprowadzone. Papież jest nieomylny tylko w kwestii wiary i w tym mamy go słuchać co wynika z katechizmu KK. Co oznacza takie ślubowanie to bardzo trudno powiedzieć, szczególnie, że wspólnota jako taka podpada pod biskupa Częstochowskiego i nie można sobie od tak nagle ślubować posłuszeństwa papieżowi. W kościele jest to bardzo ściśle podzielone, jeżeli podlegasz bezpośrednio pod posłuszeństwo papieżowi to biskup nie może ci nic kazać i nie musisz go słuchać, taka sytuacja dotyczy np dużej części zakonów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze w kwestii osób, które piszą o tej wspólnocie, jak autor bloga, p Ilona, Bad Boy i inni to piszą oni o własnych doświadczeniach życia z ludźmi, którzy stali się członkami MIMJ i faktycznie ich pisanie może pełne jest żalu, rozgoryczenia czy emocji. Jednak czy może być to argument przeciw temu, że nie mają racji? To są zwykli ludzie, których spotkało coś złego i reagują jak najbardziej poprawnie w takiej sytuacji. Ale po drugiej stronie jest ksiądz, wspólnota o szumnej nazwie i co i nic. Tak jakby nikogo ten dramat nie obchodził, jedyne co dostają jak wynika z bloga to pogróżki, straszenie sądem. Mogę się założyć, że poszkodowani uważani są za tych co zbłądzili bo pewno mają coś na sumieniu (np stosunek przerywany;)) i są w rękach złego itp itd.

    OdpowiedzUsuń
  19. Co do straszenia policją,sądem, po napisaniu komentarza w którym zgodziłam się z biskupem Czają (kiedy powiedziałam, że ja już nie jestem w stanie się bronić)oni zachowali się jak hieny cmentarne napompowane pychą,myśleli, że mogą zrobić z każdym co chcą bo jest ich (wtedy) ponad 600? . Prokurator umorzył postępowanie, wezwał męża na dywanik i dał polecenie policjantowi, który prowadził to postępowanie, aby wyszedł z zapytaniem do nas czy chcemy składać zeznania o znęcanie się psychiczne i fizyczne.
    Złożyłam takie zeznanie (nie chcę pisać o traumatycznym przebiegu tego zeznania )ale po 2 tygodniach wycofałam.

    A to co piszą o zachowaniu czystości, stosunków przerywanych ....to ściema.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak masz rację , oni każdego uważają za psychicznego, kto się nie zgadza z nimi i zniewolonego, nawet o.Stefana- założyciela pustelni w Czatachowie. Oni czują się kimś wyjątkowi, wybrańcy, nadludzie.
    Kiedyś mąż przyszedł ze sztabu kryzysowego tego zbiorowiska i mówi do mnie "pytają mi się, kiedy to(czyli mnie) wywiozę do Lublińca a ja im na to, po co mam ją wywozić sami ją wywiozą po nowym roku". Ale nie powiedział po którym nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardo_rm Mój komentarz o żalu nie miał nic wspólnego z twoją wypowiedzią oba powstały w tym samym czasie, twój był mi nieznany, to było odniesienie do tego jak wpisy osób, którym dzieje się krzywda, są postrzegane przez członków MIMJ. Nie chcę się się dzielić bardo_rm z różnych powodów ale napisze jedno, że około roku zajęło mi wrócenie do normalności po tych spotkaniach, mówiąc normalność mam na myśli mój stan z przed kontaktu z MIMJ czyli zobaczenie w innych ludziach dobra a nie dopatrywanie się wszędzie zła i kierowane się lękiem, mimo, że wydawało mi się, ze ze mną się nic takiego nie dzieje. Ja mam szczęście, mam rodzinę, przyjaciół, znajomych księży, oni wszyscy mnie wsparli i dlatego tu piszę, żeby dać takie samo wsparcie innym. Moim celem nie jest walka z tymi ludźmi czy prowadzenie akcji uświadamiana, ale pisze przez zwykłą empatię dla tego co przechodzą inne pokrzywdzone osoby, które nie mają tyle wsparcia, żeby wiedziały, że nie są same. I mam nadzieję,że zaczną też tu pisać w tym samym celu też inne osoby bo wiem, że takie są.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję Ci Trop, że jesteś, że piszesz o tych nie łatwych sprawach, za odwagę, uczciwość. Ty potrzebowałaś roku, ja nigdy nie dojdę do tego stanu w jakim byłam przed wejściem do wspólnoty.

    Bad Boy Blue a Ciebie przepraszam, że w tych trudnych chwilach dla Ciebie znając Twoją sytuację nie mogłam napisać komentarza, ponieważ w tym czasie byłam "porozrywana na kawałki".

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardo_rm, dziękuję i też życzę Tobie dużo dobra.

    Ilona będę pamiętać o Tobie i o Patrricoo w modlitwie. Czasem trzeba wielu lat, żeby przyjść do siebie po traumie i będę się modlić żeby ci się udało jaki nie całkiem to chociaż trochę odbudować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście wolałbym gdybyś udostępniał treść bloga innym ku przestrodze i celem uświadomiania.

      Usuń
    2. Bardzo piękna odpowiedz.Trzeba się modlić za takie osoby.Ostatnio na spotkaniu siedziała za mną satanistka.Serce ściska widząć takie osoby.Jezu Ty się tym zajmij.

      Usuń
  30. Dzięki Ci bardzo.

    A ten,kto ma jeszcze jakieś wątpliwości musi wstąpić do tej pseudowspólnoty, wstąpić a nie tylko uczestniczyć w spotkaniach, aby przekonać się o jej patologii i jakie to naprawdę jest żmijowisko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten blog to pomysł samego szatana.Tak,tak,wiem co piszę.Dobrze znam wspólnotę.Gdyby założyciel poszedł na spotkanie to zapewno by wył.Walczy otwarcie z kościołem i wiarą.Nikt myślący na to się nie nabierze,Sodomici boją się takich spotkań jak ognia,bo żywy Jezus działa.

      Usuń
    2. Tak ta wspólnota, to prawdziwa Sodoma i Gomora nie mająca nic wspólnego z prawdziwym Bogiem.Idealne miejsce dla wilków w owczej skórze, pozbawionych poczucia grzechu, psychopatów, którzy w sobotę i niedzielę udają nawróconych, pozorantów,aktorów.

      Usuń
  31. Potwierdzam Pustelnia to sekta. Kościół do dnia dzisiejszego nie wydał legalnej zgody na działalność tej organizacji.! Tym powinna zająć się prokuratura.!

    OdpowiedzUsuń


  32. Arcybiskup Częstochowski i Archidiecezja Częstochowska stanowczo odcinają się od wypowiedzi, działań i postawy ks. Daniela Galusa oraz grupy wiernych określających się jako „Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa”, a skupionych wokół tzw. Pustelni w miejscowości Czatachowa - napisał ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik prasowy archidiecezji częstochowskiej, w oświadczeniu w sprawie działalności i wypowiedzi ks. Daniela Galusa, które zostało opublikowane dzisiaj na stronie archidiecezji częstochowskiej

    OdpowiedzUsuń