sobota, 29 sierpnia 2015

Dno


Idealny plan na tuszowanie swoich sqrwysyńskich występków? Dla jednego być przydupasem, spełniać wszelkie zachcianki (w zamian za pokorne tuszowanie bandyckich praktyk), a drugiego, który nie dał się ułożyć gnębić. Bierzcie przykład z czatachowskiej elity duchowej.

Do tej pory było ponad 20 lat psychicznego maltretowania swojej rodziny: poniżania, wyzywania, wyśmiewania, robienia na złość, szantażowania, etc. Teraz będzie drugie tyle odstawiania szopki przed wielce uduchowioną publiką: wybielania się, stwarzania pozorów, siania swojej zwyrodniałej propagandy. Zniszczone życie rodziny oto owoce jego żywota. Ciekawe czy i tym się szczyci w sekciarskim gronie? A wszystko za jawnym przyzwoleniem zwyrodnialczego ugrupowania. Ciekawe ilu w sekcie kryje się jeszcze takich mirków wtopionych w czatachowski motłoch. Jestem pewien, że wiele, wszak to idealne miejsce dla takiego typa, w sam raz by przydać sobie szlachetności, podnieść samoocenę.

66 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ci co wypisują te pseudo blogi to sąmoralni nieudacznicy.>:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wy,to nie prostaczki, spryciarze życiowi po wyższej szkole strategii i manipulacji...

      Usuń
    2. Akurat moralnych nieudaczników w tym zgromadzeniu nie brakuje, więc nie obrażajcie samych siebie.

      Usuń
  3. Jak wszędzie są złe i dobre strony.Poczytałem trochę świadectw ze strony mimj i czy można o nich powiedzieć że są jakąś manipulacją? Ktoś pisze że wyszedł z jakichś nałogów zniewoleń i że stał się szczęśliwy.To chyba dobrze. Ale też możliwe jest że tego typu spotkania negatywnie się na kimś odbiły i wszystko pewnie zależy od osoby.
    Religia może może kogoś wesprzeć,albo kogoś zniszczyć.
    .

    Myślę że do religii trzeba mieć dystans i można w niej się zatracić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak z jednej strony uzdrowienia a z drugiej strony przez swoje kierownictwo duchowe, rady, porady dzielenie rodzin wprowadzanie w dom piekła na ziemi,niewolnictwo. Na próźno szukać w tej wspólnocie prawdy i sprawiedliwości ,zatem jaki duch w niej działa?

      Usuń
  4. W Czatachowie uwalniają.
    Jak mąż czy żona jest uzależniony , ma wiele hobbi przez co dusi się w małżeństwie, to takiego męża uwolnią od żony ,a żoę od męża.
    Lecz się tym czym się strułeś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Jakbyś przeszedł to ,co ten młody człowiek, to byś na kupę mówił papu i nie wiem czy chodziłbyś po tej świętej ziemi w dużej mierze przez ostatnie 7 lat przy udziale kierownika duchowego z Czatachowy,

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Miss Silent Megan
      Wspólnota MiMJ??? czy ks.o.Daniel???

      Ks.o.Daniel jest przywódcą tej organizacji i to on decyduje o wszystkim. O tym pisze na blogu.

      Usuń
    9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    11. To, co opisuje autor bloga, może wydawać się niewiarygodne,może nawet brutalne ,ale to wszystko jest PRAWDA.
      Słusznie Biskup CZAJA zwraca uwagę na kult jednostki i diakonie uwalniania.

      Mam pytanie do Ciebie czy Ty masz na imię Lenka?


      Usuń
    12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    14. Zgadzam się w 100%, bo sama byłam kiedyś jedną z tych osób i wtedy myślałam ,któż może być bliżej Pana Boga jak nie "pustelnik", jeździłam do Czatachowy nawet 2x dziennie (z mężem), bo mieszkam bisko. Z każdym spotkaniem przekonywałam się, że to pomyłka, bo owoce były dramatyczne. (dzięki temu, że od kilku lat słuchałam katechez z radia Jasna Góra wspaniałego o. Jarosza, o.Buzuma, o.Deca, o.Flauke a przede wszystkim ks.dr Kępę widziałam,że nie tędy droga).
      Na tym to polega ,są aktorzy ("mistyczki")i widownia.A co do tego "DOŚĆ "to mam wątpliwości.Ile jeszcze osób zniszczą przez swoją działalność?

      Usuń
    15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  6. Dzięki Marek, że o tym piszesz wystarczy przeczytać komentarz "Strzeżcie się tego manipulatora niszczącego psychicznie swoich wyznawców, rozbijającego rodziny, doprowadzającego do rozwodów, zaniku więzi uczuciowych, a także do psychicznych urazów u dzieci."(nie znam autora) ale ta osoba musiała doskonale znać kulisy tego zbiorowiska.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam. Moja żona jeżdzi od czterech lat do czatachowej i zabiera tam naszą teraz 6 letnią córkę.Czytam to wszystko i bardzo pasuje do sytuacji która mnie dotknęła przez te wszystkie lata. Odsunęła sie od wszystkich znajomych przyjaciół rodziny i najbliższych. za parę dni mam rozwód złożyłem pozew bo nie było to do zniesienia. Mamy dwóch starszych synów którzy są ze mną, natomiast do córki próbuje ograniczyć mi jakiekolwiek prawa. Proszę Was czy macie jakiekolwiek pomysły na zebranie dowodów na to że ta Wspólnota rozbija rodziny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Masz jakieś linki do osób poszkodowanych?
      Powiem Ci ze to co opisujesz w 100% zgadza sie z sytuacja u mnie.
      Egzorcyzmy z soli i olejków, znaki krzyża na czole i bieganie z różańcem za mną sprawdzanie czy splone gdy mi go przystawi, ciągle modlitwy i ten śmiech przerażający bez powodu..
      Dramat od czterech lat...

      Usuń
  9. Na forum modlą się w intencji kobiety, która rozbiła małżeństwo o opamiętanie dla niej. Skandaliczne-to oni powinii się modlić o opamiętanie dla przywódcy i jego wyznawców, aby nie rozbijali małżeństw i nie niszczyli ludzi, bo tu nie chodzi na pewno, o to żeby się ktoś nawrócił. "Bo nie było to do zniesienia" to stwiedzenie najbardziej odzwierciedla ,co dzieje się w domach wyznawców o.Daniela.Teraz rozumiem o co chodziło, kiedy mówił " nie jeździjcie po żadnych psychologach".

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspólnoty MiMJ-w zakładce- Intencje modlitewne-"za kobietę"- to co pisze ,idealnie pasuje do tego co robi ta wspólnota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prośba o dokładne podanie gdzie ja to moge znaleźć.

      Usuń
    2. To odłam New Age. Gościu może być masonem 80 stopnia. Zeby zrobic loze wystarczy dwoch, albo trzech. Ludzie wciagani przez sekty nie są świadomi z początku. Masoni 80 stopnia są od rozwalanie kościoła od środka. O tym pisał Jak Paweł II.

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. W maju mija 8 lat jak mój mąż jeździ do Czatachowej i "bierze udział w spotkaniach modlitewnych". Już na początku stwierdził, że nie po to jeździ ,aby się nawracać(zawsze najważniejsze były sensacje). Czas ten ,trudny do opisania, życie w nieustannym lęku,groźbach, zastraszaniach: że ci łeb urżnę, kark skręcę, zęby wybiję, pird...nę o ścianę, czasem okładana jak worek treningowy, czasem opluta, ośmieszana, wykpiwana każdego dnia.Ta tragikomedia trwa nadal a moje zdrowie coraz słabsze!
    Ks.o.Daniel dał mu wolność w zamian za szaleńczą służbę na rzecz wspólnoty.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zastanawiają się dlaczego ludzie odchodzą ze wspólnoty- a to dlatego, że są tacy co poszli po rozum do głowy.

    OdpowiedzUsuń
  16. współczuję serdecznie, też mam negatywne doświadczenia związane z mimj, chociaż nie aż tak tragiczne jak wasze. Ciekawe ile jest takich osób jak my? Pewnie trochę, może pisanie o tym, pomoże jednym się odbudować psychicznie, innym opuścić wspólnotę a jeszcze innym trzymać się od niej z daleka. Ilona, Bad Blu Boy ma racje trzeba rozstać się z mężem. Pan Bóg pomoże Ci w tej sprawie tylko zacznij działać. Zachęcam też wszystkim poszkodowanym wbrew opinii o Daniela do kontaktu z jakimś mądrym psychologiem /psychoterapeutom ( oczywiście nie z tym wspólnotowym). Trzymajcie się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do udostępniania i rozsławiania treści opisywanych tutaj, co by przestrzec jak najwięcej osób przed czatachowską patologią.

      Usuń
    2. Kiedyś w radiu Jasna Góra słyszałam że " można żyć z Szatanem nawet 70 lat pod jednym dachem i nie wiedzieć ". Tak, a jak się nawet ujawni, to wtedy kiedy jest tak ustawiony, że już nic albo prawie nic nie można zrobić.

      Usuń
  17. Dzięki...za te słowa ale u mnie jest bardziej skomplikowana sytuacja niż u Bad Blu Boy, na pewno nikt tu nie pisze o swoich negatywnych doświadczeniach ze złośliwości czy z nienienawiści jak im wygodnie mówić, wykorzystaliśmy wszystkie możliwości to są hieny cmentarne.

    OdpowiedzUsuń
  18. http://wrodzinie.pl/sekty-i-demony-w-kosciolach-katolickich/

    OdpowiedzUsuń
  19. Mialem pojechac tam jutro. No to pojechalem...
    Dzieki za wasze opinie. Zbyt realne wydaja mi sie aby byly klamstwem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Nie dziw się, że żona była gościem w domu - to norma . Tam żona czy mąż, to nie rodzina nie bez powodu nazywana jest ta wspólnota wspólnotą rozwodników, oni mają swój katechizm.U mnie odkąd pojawiła się Czatachowa -8 lat, nie ma żadnych świąt, we wigilie mąż po szczegółowym oczyszczaniu ciała bierze opłatek i jedzie do Czatachowy do rodziny(braci i sióstr)i zawsze wraca późną nocą .Twoja żona mieszka trochę dalej to jej schodziło dłużej.A kolejne dni powtórka.

      Usuń
  20. Do kobiety o imieniu Monika z diakonii dziecięcej o odrobinę rozumu i wstydu!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. Na chorą pyszałkowatość nie ma lekarstwa, bo grzech zapuścił głęboko korzenie. "Trzeba było się ustawić"- stwierdził (pod każdym względem).
    Dzień bez złych uczynków, to dzień stracony, ale on nie ma dni straconych.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mówienie, że autor bloga opisał swego ojca z zemsty, za to, że kazał mu iść do pracy jest KŁAMSTWEM-( chociaż pozornie pasowałoby). To jedna z wielu sztuczek, kłamstw, którymi na potrzebę chwili potrafi sypać jak z rękawa i przysięgać się na Boga. Nie jedną osobę już zapędził w przysłowiowy kozi róg. Niech nikt co kocha prawdę ( Jezusa ) nie da się zwieść na to kłamstwo.

    OdpowiedzUsuń
  24. Żal mi was wszystkich co takie głupoty opisuja możecie ich atakować jak chcecie i tak ale pamiętajcie BÓG jest sprawiedliwy o wiedział kogo wybiera 😀!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radzę uważać na zdrowie bo z tej pychy i pogardy (która najpewniej płynie z czatachowskiej miłości i miłosierdzia) to nabawisz się jakiejś choroby, o ile już się nie nabawiłaś bo skoro cierpienie wielu osób nazywwasz głupotą i sobie wesoło kpisz z niego to zdrowa pewnikiem nie jesteś. O tym, że nawrócona to chyba nie muszę wspomniać, że tym bardziej nie.

      Usuń
  25. Co zapłacili ci za to co napisałaś?

    OdpowiedzUsuń
  26. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości.

    OdpowiedzUsuń
  27. Z całym szacunkiem,ten blog jest prowadzony przez rodzinę której małżonek ma problemy z samym sobą i uciekł od żony do wspólnoty. Równie dobrze mógł uciec gdziekolwiek, do kochanki do alkoholu czy narkotyków.Nie pochwalam go lecz poziom w jakim tu prowadzi się hejt na wspólnotę tylko dlatego że tam jest " ten sq...." też niejako świadczy o kondycji emocjonalnej administratorów blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miał problemy z samym sobą, to mógł nie zakładać rodziny, kamuflować się przez wiele lat i niszczyć ją. Małżeństwo- obrączka, nie jest lekarstwem na uzależnienia. Uciekł do wspólnoty, bo teraz może więcej, bo tam znalazł podobnych do siebie , to tylko świadczy o wspólnocie i jej przywódcy, jaki stosunek ma do pozostałych członków rodziny. Jeśli już, to mógł " uciec" 30 lat temu, ale po co, tak było wygodniej w domu jak hotelu. To nie jedyny problem z tą wspólnotą.

      Usuń
    2. Znając Cię gdybyś miał taką sytuację, to pojechałbyś o wiele mocniej, dlatego nie ocieniaj autora bloga w ten sposób.

      Usuń
    3. Dziwne, że tak błyskotliwy, pomysłowy lider diakonii medialnej a wcześniej porządkowy, parkingowy ma problemy sam z sobą ( taki spryciarz ). Nikt nie dawał sobie rady z nieposłusznymi pielgrzymami ( i nie tylko), tak jak Mirek , to on zawsze najlepiej załatwiał sprawę, zawsze to on był wołany, telefony o rady, porady, wskazówki, każdego umiał załatwić - a tu nagle bidulek. Ktoś kto ma problemy sam z sobą, to na pewno ta wspólnota nie jest wskazana.
      Dobrze, że uciekł do wspólnoty a nie do kochanki.

      Do członków wspólnoty Mamre mówili, że muszą się nawrócić, Ty widać, że jesteś jednym z tych nawróconych. Wazelinę lepiej schować do kieszeni – przyda się.

      Usuń
    4. Nic się nie przejmuj Ilona, jeśli mogę bez Pani. Mam nadzieję że go wywala z kościoła. Niebezpieczna sekta okultysta z New Age. Dobrze, że nie z masonerii satanistycznej, bo mogło być gorzej niż jest. Z Watykanu kiedyś zniknęła dziewczynka na rytuały satanistycznej. Dobrze, że gościu jeszcze nie ma ukrytej kaplicy i kapłani na zwierzetach, tylko inicjuje opętanie przez demony.

      Usuń
  28. A może jeszcze przeszkadza kolor skarpetek autora bloga albo rozmiar jego buta? Jak ktoś nie ma argumentów merytorycznych to się zaczyna czepiać ad personam także gratuluję "uczciwości" i "dojrzałości" w prowadzeniu dyskusji tym bardziej, że blog zawiera różne informacje, nie tylko te ściśle prywatne. Poza tym polecam studium słownika wyrazów obcych, zwłaszcza pozycje ze słowem "hejt".

    OdpowiedzUsuń
  29. Czytajac wpisy mozna odniesc wrazenie ze autor bloga został mocno poraniony przez kogos z grona osób skuionych wokól tej wspolnoty .

    OdpowiedzUsuń
  30. Takie skuteczne sposoby na rozwiązanie problemów małżeńskich jak ks.o. Daniel wyniósł z domu rodzinnego, niech sobie stosuje w swojej rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń